Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
ewana01 (5673 niezalogowanych)
290 Postów

(agnieszkaj81)
Stały Bywalec
korepetytor napisał:
Zabolalo co? Prawda w oczy kuje. To sie tusza zbulwersowala.

Nie wiem czy zabolalo,ale nie dziw sie,ze sie bulwersuja. Kazdy ma prawo do wyrazenia swojego zdania. Tylko,ze takie bajki o kolezankach,ktore zanizaly poziom wyksztalcenia w cv, zeby dostac tu prace mozesz zachowac dla siebie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
korepetytor napisał:
eee... skasowalem. nic nie napisze na ten temat bo mi sie kolega obrazil.


A czym czy sie tu bulwersowac - bo na pewno nie ta inteligentna wypowiedzia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
Tu jest pokaz wspanialego efektu edukacji polskiej - na najwyzszym poziomie :




Do jo spik inglisz ?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
314 Posty

(krzysztof1970krk)
Stały Bywalec
Przepraszam że się wtrące ,ale też znam przykłady zanizania swojego wykształcenia przez Polaków poto by dostać prace ,nie w norkowni ale na wyspach i nie czarujmy się zachód boi się inteligencji Polaków
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
290 Postów

(agnieszkaj81)
Stały Bywalec
A czego tu sie bac? Chyba tylko tego,ze beda pijani przychodzic do pracy,oprozniac im butelki z alkoholem i dolewac wody...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
krzysztof1970krk napisał:
Przepraszam że się wtrące ,ale też znam przykłady zanizania swojego wykształcenia przez Polaków poto by dostać prace ,nie w norkowni ale na wyspach i nie czarujmy się zachód boi się inteligencji Polaków

Ja musze byc jakos malo inteligentna, bo mnie sie nikt nie boi
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Dareknorge)
Wiking
barbara67 napisał:
krzysztof1970krk napisał:
Przepraszam że się wtrące ,ale też znam przykłady zanizania swojego wykształcenia przez Polaków poto by dostać prace ,nie w norkowni ale na wyspach i nie czarujmy się zachód boi się inteligencji Polaków

Ja musze byc jakos malo inteligentna, bo mnie sie nikt nie boi


Ja jak i kolega jakåpokazalismy ze mamy troszke wyzszy poziom wiedzy mielismy duze problemy. Norwedzy nie lubia jak ktos jest madrzejszy odnich. Co do angielskiego to Basiu jak bys cale zycie byla wychowywana w kraju gdzie jezykiem podstawowym byl polski a nastepnym rosyjski to ciekawe jaki by byl poziom twojego angielskiego. A z wiekiem ludziom nauka przychodzi trudniej. Norwedzy niby tacy wyksztalceni a i tak jak wchodzisz do biur i urzedow nie znaja nawet slowa po angielsku.A tak na marginesie pokaz mi Norka co gada po rosyjsku? Jak chodzi o szkolenie w szkolach to tez mam jakies pojecie poniewaz dostarczalem pewne elementy do szkol i wiem co mieli w ksiazkach. Moge powiedziec ze to co my mielismy w pierszej klasie technikum oni maja w 3 alebo wcale. Poza tym oni ucza sie kierunkowo i nie maja pojecia o innych specjalosciach. W polsce kazdy musial uczyc sie o wszystkim i nie bylo wazne czy to bedzie mu potrzebne czy nie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
Dareknorge napisał:
barbara67 napisał:
krzysztof1970krk napisał:
Przepraszam że się wtrące ,ale też znam przykłady zanizania swojego wykształcenia przez Polaków poto by dostać prace ,nie w norkowni ale na wyspach i nie czarujmy się zachód boi się inteligencji Polaków

Ja musze byc jakos malo inteligentna, bo mnie sie nikt nie boi


Ja jak i kolega jakåpokazalismy ze mamy troszke wyzszy poziom wiedzy mielismy duze problemy. Norwedzy nie lubia jak ktos jest madrzejszy odnich. Co do angielskiego to Basiu jak bys cale zycie byla wychowywana w kraju gdzie jezykiem podstawowym byl polski a nastepnym rosyjski to ciekawe jaki by byl poziom twojego angielskiego. A z wiekiem ludziom nauka przychodzi trudniej. Norwedzy niby tacy wyksztalceni a i tak jak wchodzisz do biur i urzedow nie znaja nawet slowa po angielsku.A tak na marginesie pokaz mi Norka co gada po rosyjsku? Jak chodzi o szkolenie w szkolach to tez mam jakies pojecie poniewaz dostarczalem pewne elementy do szkol i wiem co mieli w ksiazkach. Moge powiedziec ze to co my mielismy w pierszej klasie technikum oni maja w 3 alebo wcale. Poza tym oni ucza sie kierunkowo i nie maja pojecia o innych specjalosciach. [b][b]W polsce kazdy musial uczyc sie o wszystkim i nie bylo wazne czy to bedzie mu potrzebne czy nie.
[/b][/b]

I to wlasnie sobie chwalisz w pl. edukacji ?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Dareknorge)
Wiking
Basia po pierwsze moja babcia mowila wnusiu "ucz sie jezyka wroga". W polsce zaczyna robic sie to samo co w norwegi ze zaniza sie poziom nauki w szkolach. nie jest to za dobre ale tak jest ze latwiej jest kierowac malo inteligentnymi ludzmi. Wiec wszystcy daza do tego. Co do rosyjskiego to jest czasem przydatny. Zwlaszcza jak w pracy masz wiadomosc z rosji i maja problemy z odczytaniem tych znaczkow. Wtedy jest szok dla nich ze ty znasz ten tez jezyk.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
Ja rozumiem cie doskonale - tez lubie czasami popisywac sie moim ruskim, francuskim no i na deser lacinskimi frazami i znajomoscia mitologii greckiej i rzymskiej - dobrze sie w ten sposob dowartosciowac i pokazac jakie swietne wyksztalcenie daja nam w Pl.

Nie zartuje mowiac, ze ciesze sie z tego co mnie nauczyli w pl. szkole - ale ja bylam zdolna dziewczynka z zapleczem rodziny, ktora pomagala mi w dotarciu do celu = najlepszych ocen itd. Poza tym jedynaczka ktora nie tak latwo zgnoic.

Ale wiem, ze pl. szkola nie jest " dobra" dla uczniow nie tak bardzo zdolnych = zdolnych inaczej . Bo przeciez nie kazdy jednakaowo latwo poradzi sobie z wkuwaniem tablic mendelejewa - pamietacie - chemia ? A i po co to komu pamietac w doroslym zyciu - chyba, ze ma sie prace ktora tego wymaga .

Nauka w pl. szkole w duzym stopniu polega na reprodukcji , wkuwaniu ( bez wzgledu na to czy sie material rozumie czy nie ) i malej elastycznosci w indiwidualnym podejsciu do uczniow.
Nauka w no. szkole to za duzo zabawy , za male wymagania ( mozna to regolowac przez wspolprace z rodzicami ), ale kladzie sie tu duza wage na zrozumienie, na kreatywnosc i przede wszystkim na dopasowanie trudnosci i obszetnosci materialu do poziomu kazdego ucznia i to najbardziej lubie chociaz jest to bardzo pracochlonne

Pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok